W środę Komisja Europejska zagroziła Muskowi blokadą Twittera, jeżeli nie będzie przestrzegał surowych zasad moderowania treści. Co najciekawsze, jako powód podaje, że sekretarz skarbu USA Janet Yellen wskazała, że również Waszyngton analizuje jego zakup sieci społecznościowej. Informację podał Financial Times.
-Unijny komisarz Breton powiedział Muskowi, że Twitter musi przestrzegać listy kontrolnej zasad, w tym porzucić „arbitralne” podejście do przywracania zbanowanych użytkowników, „agresywnie” ścigać dezinformację i zgodzić się na „obszerny niezależny audyt” platformy do przyszłego roku – czytamy na ft.com.
Komisja Europejska zagroziła Muskowi blokadą Twittera
Musk został ostrzeżony przez kryptokomunistów, że jeśli nie będzie trzymał się tych zasad, Twitter zaryzykuje naruszenie nowej unijnej ustawy o usługach cyfrowych, która podobno wyznacza światowy standard tego, jak Big Tech musi kontrolować treści w Internecie. Unijny komisarz Breton zaznaczył, że Twitterowi może grozić ogólnoeuropejski zakaz funkcjonowania lub grzywna w wysokości do 6 procent światowego obrotu, jeśli złamie prawo.
Musk niedawno zaznaczył na Twitterze, że ma dobry zespół, dbający o przestrzeganie prawa, ale na pierwszym miejscu stawia wolność słowa i dostępność informacji. Na cenzurowanym u Muska mają być treści wzywające do walki z wolnością słowa.
-Wyżsi urzędnicy UE wyrazili zaniepokojenie, czy Twitter ma wystarczającą liczbę pracowników, aby zastosować się do nowych zasad po tym, jak Musk zwolnił w tym miesiącu ponad połowę z 7500 pracowników – podaje Financial Times.